piątek, 3 kwietnia 2015

Matka polka pracująca

W związku z moim bliskim powrotem do pracy (od maja, sic!) od jakiegoś czasu oswajam się z tą myślą. Obecnie jestem na etapie pewności i umiarkowanego spokoju. Łatwo nie było! Od paniki i niechęci przed tym co nieuchronne dotarłam aż tu i mam pewność, że dzięki macierzyństwu wiele zyskałam jako pracownik (a w zasadzie zyskał to mój szef:). Przechodzę do listy cech, dzięki którym uważam siebie (i każdą inną mamę) za wymarzonego pracownika:
1. Pracuję z klientem trudnym, wymagającym, VIP klasa a mimo to udaje nam się osiągać porozumienie.
2. Efektywnie zarządzam czasem. Wiem, że nie należy się rozdrabniać tylko w danym momencie robić to, co jest priorytetem. Może wstyd się przyznac ale tak w 100% nauczyłam się tego dopiero przy dziecku. Już  nie zdarzy mi się zbyt późno zabrać za sprawozdanie, bo oznaczałoby to ewentualne nadgodziny a co za tym idzie mniej czasu z dzieckiem, oł noł! never!
3. A co jeśli zadań priorytetowych jest w danej chwili kilka? Multizadaniowość to teraz moje drugie imię :)
4. Szybko się uczę. W ciągu roku posiadłam podstawy wiedzy z zakresu epidemiologii, dietetyki, logopedii i psychologii dziecięcej. Komentarz jest zbędny.
5. Jestem kreatywna jak nigdy! Ten mały diabełek wyzwala we mnie tyle pomysłów, że szok. Od urządzania pokoju zaczynając a kończąc na produkcji zabawek domowej roboty.
6. Motywację do pracy mam ogromną! Nosi ona imię mojego syna. Bo to przecież dla niego chcę harować jak wół, dla jego zabawek, pieluszek bucików i zadowolenia. Dla jego wakacji z rodzicami, jego wycieczek małych i dużych. Miło jeśli się przy okazji swoją pracę lubi ;)

Ostatnio będąc w pracy usłyszałam odkolegi, który zobaczył mnie po roku nieobecności, słowa: "nic się nie zmieniłaś". Nieprawda. Zmieniłam się na lepsze.

Trzymajcie kciuki za mój w miarę bezbolesny powrót do pracy! Wiem, że przez te 8h każdego dnia będę tęsknić za moim łobuziakiem ale nie można wiecznie siedzieć w domu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz